Ledwo zdążyłam pociąć Miętowego Cukierka z Galerii Papieru,
a dziewczyny zaserwowały już nową kolekcję!
Ale to nic bo nowe papierzycha już zamówione:D
A miętowy cukierek jest przemilutki ;) Tnie się wyśmienicie.
Jeden z efektów cięcia i klejenia poniżej.
Pudełeczko zmajstrowałam dla małej Oli, która ma nieco ponad miesiąc.
W środku znalazła się sukienka dla małej damy, a do samego pudełka można schować różne skarby:)
Życzę udanego, pogodnego weekendu!